tekst & ilustracje
Zawodowo zajmuję się książkami od lat – językowo, projektowo i artystycznie. Urodziłam się i wychowałam wśród księgozbioru godnego biblioteki rejonowej, w rodzinie moli książkowych, a mama-polonistka nie tylko umiejętnie podsuwała mi kolejne lektury, ale też nauczyła, czym jest dobra literatura i jak strasznie trudną, wymagającą sztuką jest pisanie (paradoksalnie, bo przecież pisać umie każdy uczeń podstawówki). Dlatego tak długo bałam się wyjść z szuflady i wreszcie zilustrować własny tekst. W październiku 2023 nakładem wydawnictwa BIS ukazał się mój literacki debiut - „Kocioł. Pierwszy astroMIAUta”. W szufladzie czeka jeszcze kilka gotowych tekstów, a w głowie pomysły na następne - mam nadzieję, że na debiucie się nie skończy!
książki z moimi ilustracjami
Ilustrowanie książek dla dzieci zawsze było moim największym zawodowym marzeniem. Praca nad każdą z nich to wielka radość i wyzwanie. Kiedy zaczynam pracę nad nowym tytułem, ciągle myślę o kolejnych stronach, kadrach i kompozycjach, wciąż nowe kartki pokrywają się szkicami, a bohaterowie ożywają w wyobraźni. Pierwszą i najważniejszą recenzentką każdej nowej ilustracji jest moja ukochana córeczka. A ten moment, kiedy pierwszy raz biorę do ręki świeżo wydrukowany egzemplarz zilustrowanej własnoręcznie książki, jest po prostu czystym szczęściem.
PORTFOLIO
bio / kontakt
tekst & ilustracje
Zawodowo zajmuję się książkami od lat – językowo, projektowo i artystycznie. Urodziłam się i wychowałam wśród księgozbioru godnego biblioteki rejonowej, w rodzinie moli książkowych, a mama-polonistka nie tylko umiejętnie podsuwała mi kolejne lektury, ale też nauczyła, czym jest dobra literatura i jak strasznie trudną, wymagającą sztuką jest pisanie (paradoksalnie, bo przecież pisać umie każdy uczeń podstawówki). Dlatego tak długo bałam się wyjść z szuflady i wreszcie zilustrować własny tekst. W październiku 2023 nakładem wydawnictwa BIS ukazał się mój literacki debiut - „Kocioł. Pierwszy astroMIAUta”. W szufladzie czeka jeszcze kilka gotowych tekstów, a w głowie pomysły na następne - mam nadzieję, że na debiucie się nie skończy!
książki
Ilustrowanie książek dla dzieci zawsze było moim największym zawodowym marzeniem. Praca nad każdą z nich to wielka radość i wyzwanie. Kiedy zaczynam pracę nad nowym tytułem, ciągle myślę o kolejnych stronach, kadrach i kompozycjach, wciąż nowe kartki pokrywają się szkicami, a bohaterowie ożywają w wyobraźni. Pierwszą i najważniejszą recenzentką każdej nowej ilustracji jest moja ukochana córeczka. A ten moment, kiedy pierwszy raz biorę do ręki świeżo wydrukowany egzemplarz zilustrowanej własnoręcznie książki, jest po prostu czystym szczęściem.